Peru Mariano Centurion to nasza pierwsza kawa z tego kraju wypalona pod metody przelewowe. Od kilku lat możemy zaobserwować coraz lepszej jakości ziarna pochodzące z państwa Inków i coraz ciekawsze profile smakowe. Dodatkowo farmerzy zaczęli także eksperymentować z metodami obróbki. W przypadku Peru Mariano Centurion mamy do czynienia z klasycznym procesem washed.
W aromacie spodziewaj się róży, pomarańczy oraz pieprzu. Natomiast w smaku oczekuj nut słodkich pomarańczy oraz malin, jaśminu i karmelowego posmaku.
OBRÓBKA – WASHED
Caturra, którą znajdziesz w naszej paczce została poddana klasycznej obróbce na mokro. Oznacza to, że kawowe wiśnie zostały poddane ręcznemu sortowaniu, po czym “odpoczywały” przez 18 godzin w tanku fermentacyjnym wypełnionym wodą. Po tym etapie “odsiane” zostały kolejne wisienki z defektami, a zdrowe owoce zostały przepuszczone przez depulper. Następnie fermentowały przez 30 godzin, by na sam koniec leżakować na łożach i suszyć się do uzyskania odpowiedniej wilgotności.
PROFIL SENSORYCZNY
W naszej paczce znajdziesz kawę kultywowaną relatywnie wysoko, jak na kraj pochodzenia. Dzięki czemu kawa ma bardzo złożony charakter. W aromacie oczekuj przede wszystkim nut pomarańczy, róży oraz pieprzu. W smaku dominują słodkie pomarańcze, maliny oraz cukier trzcinowy, a także delikatne nuty jaśminu. A wszystko wieńczy długi karmelowy posmak. Całość jest słodka, zbalansowana, o gładkiej i złożonej kwasowości.
SKĄD POCHODZI TO ZIARNO?
Mariano Centurion to farmer, który przez wiele lat nie potrafił przebić się na peruwiańskim rynku i uzyskać za swoje ziarno ceny odpowiadającej jakości. To zmieniło się dopiero 2 lata temu. Na małej farmie La Palma położonej w okolicach Perlamayo, w regionie Cajamarca, na wysokości ponad 1800 m n.p.m. kultywowane są kawowe krzewy Caturry.
CZY WIESZ, ŻE?
W Peru produkuje się około 4 mln worków kawy rocznie, co oznacza, że plasuje się na 11 miejscu w zestawieniu największych producentów kawy. Jednocześnie, Peru jest największym eksporterem kawy organicznej na świecie, wynika to wprost ze statusu materialnego farmerów kultywujących kawę w tym kraju.